Forum JOLLY ROGER Strona Główna JOLLY ROGER
forum drużyny piłki nożnej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sezon 2008 KLH
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> Ence Pence Squad
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mir
bosman
bosman


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:36, 21 Kwi 2008    Temat postu: sezon 2008 KLH

Walne tu parę zdań o meczach dla potomnych

EPS : TP S.A

Zemsta za lata wysokich rachunków, za czekanie naszych rodziców na podłączenie telefonu, za monopol na rynku , za te wszystkie lata....

7:1

3x Kuba, MIR, Piotrek, Rafał, Jaś

Mecz na suchym , czyli nasz przeciwnik nie miał lekko, kapitan strzela po dobrze rozegranym wolnym i już wiemy ze będzie dobrze, pierwszy mecz Pennego z nami oficjalny. Dobrze gra Speed ,Kuba i Rafał.

Man of the match: Kuba

EPS : Bad Boys

Bad Boys mieli grac w tej grupie o lidera a pierwszy mecz przegrali z s4 2:4 teraz przyszło im grac z nami, dokonali paru zmian i mieli dobry i szeroki skład.

8:2

2x Jaś, 2x Rafał , MIR , Speed, Krzysiek, Penny

Dobry mecz i szybkie 3:0 po świetnych akcjach, potem Andrzej puszcza mocny strzał przy słupku (śliska piła przechodzi po nodze i wpada do siatki), gramy swoje mamy okazje jednak nie podwyższamy, za to ja robie prosty błąd i asystuje przy golu dla Złych chłopców, jest 3:2 i wtedy wrzucamy 3 bieg dominując już totalnie, świetną akcje robi Penny i Speed który strzela ważną bramkę na 4:2, potem już z górki , powinno się skończyć 12:2 ale Jaś formę strzelecką ma jeszcze przed sobąWink.
Bardzo dobry mecz z dobrym przeciwnikiem i grany bez Kuby. Były momenty że gra od tyłu wyglądała wzorowo.

Man of the match: Rafał

EPS - Drink Team

W meczu z Drinkami byliśmy murowanym faworytem, Drinki słabo spisały się w meczu z S4 , kalendarz maja ciężki i żaden argument nie stał po ich stronie

8:0

2x Kuba, 2x Rafał, 2 x Krzysiek, Speed, Piotrek

Mecz w pełnym składzie. Debiutuje Andrzej w nowym stroju a'la ninja. Dobra pierwsza połowa w której strzelamy chyba 5 goli , szybko i bez problemu po bardzo dobrych akcjach. Druga połowa to popis naszej indolencji strzeleckiej...spowodowany jak dla mnie tym iż przeciwnik nie istniał. Obrona rozbijała pojedyncze ataki przeciwnika. Taktyka full pressing każdy swojego, zebrała swoje żniwo gdyż słabsze ekipy nie będąc wstanie wygrać żadnego 1 na 1 nie mają komu podać i poprostu przez 40 min gramy tylko my. Tka będzie trzeba też grac za tydzień. Nie kręci mnie osobiście strzelanie koniecznie kilkunastu goli słabszym ekipom. Zagralismy wygraliśmy jak zawsze swietnie Kuba (który chłopaków z Drinków przechodził niczym zaczarowane tyczki) i Rafał który nawet jak podaje to tak że strzela gola. Słabo Ja, Penny no i Jasiek (trzeba dla potomnych odnotować że to co dziś odpierdalał na boisku to był kosmos Smile ale wszyscy wiemy że to tylko zasłona dymna przed najważniejszymi meczami. Krzysiek, Piotrek, Speed na poziomie ale tez bez fajerwerków.

Man Of The match: Kuba

EPS : Capgemini

Mecz ważny dla naszego Bramkarza z jego ex-drużyną. Księgowi po słabszym meczu z JR stawili się licznie i z chęciami do gry.

8:1

3x Rafał 3x Penny , Krzysiek , Jaś

W mojej opini dobry mecz, zara zpo meczy cześć ekipy narzekała że rytm gry słaby, ale im więcej minut upływało tym więcej pozytywów wychodziło. Bardzo fajne bramki (oprócz pierwszych 2) , kilka słupków, dobra gra obronna gdzie zrobiliśmy jeden błąd , a przeciwnik w całym meczu oddał 3 strzały. Piłka chodziła przez tył. Było ślisko a i tak klepaliśmy. Przesunięty do ataku Penny strzelił 3 bramki tak samo Rafał który jest w formie! Teraz czekają nas 2 trudne mecze ale myślę ze naprawdę nie mamy co narzekać, zgrywamy się i to jest najważniejsze. Capgemini wcale nie grał słabo ale jak wyjsc z piłką kiedy gramy presingiem pod ich linią końcową?

Man of the match : Rafał

EPS : Spatakus

Meczem prawdy miał być mecz z S4 , ale został odwołany a więc to pojedynek ze spartanami miał być tym meczem.

9:2

3x Kuba , 2x Speed , 2x Krzysiek , MIR, Piotrek

Mimo kilku minut chaosu przy wyniku 7:2 to jednak mecz trzeba odebrać bardzo pozytywnie bo przeciwnik dobry i także chciał nam coś pokazać. Początek dobry ,kilka dobrych sytuacji w których brak szczęścia Speeda i Piotrka a było by szybkie 2:0, gola strzelamy po odbiorze Speeda z rogu podanie do Krzyśka który świetnie wykorzystuje sam na sam i jest 1Smile, gola na 1:1 tracimy głupio po stracie w środku a przeciwnik strzela nie do obrony. Od tego momentu gramy jednak już o wiele lepiej , szczególnie Kuba idealnie zbierał foule które zamieniły się na dwa karne które na gole zamienił Kuba i Krzysiek. 3:1 daje nam odrobine spokoju po czym strzelamy następne bramki gdyż Spartakus skupia się na kłótniach z sędziami a my na grze i robimy wynik, końcówka to brak koncentracji i zamiast skończyć paręnaście do 1 to kończy się "jedynie" 9:2. Słabsza postawa Pennego w pełni wytłumaczalna kontuzją. Brakowało Jasia któremu dedykuje swoją bramkę. Warto podkreślić świetny mecz Krzyska, który zagrał swój najlepszy mecz w barwach EPS.

Man of the match : Kuba& Krzysiek

EPS : JAH

Mecz raczej spacer + wirtuozeria, a jak się okazało?

6:1

2x Penny, Kuba,Jasiek,Andrzej,Rafał

Coż, obiektywnie nasz najsłabszy mecz. Pierwszy raz tracimy gola pierwsi i to szybko bo błędzie z tyłu i dobrym strzale JAHa. Potem my szybko odpowiadamy, chwile czekamy na wyjście na prowadzenie. Wygrywamy 3:1 i wtedy nasz Bramkarz Andrzej ma kilka świetnych parad, podba mi sie tez ze jak trzeba wstępuje w niego wojownik i walczy jak my w polu, krzyczy i widać że jest naszym 5 zawodnikiem. JAH nic nie strzela a my po kilku ładnych akcjach podwyższamy aż do 6:1, a mogło znów byc wyżej.
Mimo kilku składnych akcji dalej szwankuje wiele spraw i płynność gry nie zadowalała, naprawde wiele rzeczy było robionych odwrotnie niż należy.
Mamy team w którym nikt nie jest słaby i możemy bawic się grą ale jednak wszyscy a dzis był moment że grę musiał robić sam jeden czy drugi gracz, bo brakowało ruchu , pomysłu powrotu....

Man of the match : Andrzej Bramkarz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mir dnia Wto 23:50, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zawa
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z PRLu

PostWysłany: Czw 21:10, 29 Maj 2008    Temat postu:

Wydaję mi się, że pierwszego gola Krzysiek sobie sam wypracował, ale mogę się mylić, a poza tym mniejsza o to. Mecz dość dziwny bo w sumie po raz kolejny nie zachwycając, wygrywamy miażdżącą przewagą. Świadczy to najwyraźniej o tym, że kluczem do sukcesu jest grać prostą piłkę. Był to póki co nasz najbardziej emocjonujący mecz. Oby więcej takich.
Założenia przedmeczowe zostały zrealizowane. Pół zespołu wzniosło się na wyżyny, a drugie pół trzymało fason. W ramach usprawiedliwienia mojej formy zaznaczam, że miałem w nogach niedzielny występ na dużym boisku. Dlatego nie grało mi się za dobrze.

Chciałbym również niniejszym uwiecznić sytuację Kuby, który będąc sam na sam z bramkarzem z odległości metra od bramki, próbował lobować stojącego bramkarza... W sumie nic to nie wnosi ten wpis, jednak szkoda by było, gdyby ta sytuacja odeszła w niepamięć : )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:28, 11 Cze 2008    Temat postu:

Nie mogę zmieniać tego tematu bo straciłem swojego użytkowania a więc opisze w poście.

EPS - JR

Mecz zaprzyjaźnionych ekip ale 3 punkty trzeba było zdobyć.

6:0

3x Jaś, Kuba,Speed, Krzysiek

17.30 , totalna duchota i słońce nie dodawały ochoty do szybkiej gry. Pierwszy mecz w składzie z jedynie 2 na zmianie. Brak Piotrka i Pennego. Od początku przeważamy spychając JR po bramkę. Trudno było o setkę ale z tego co się udało stworzyć powinny paść ze dwa gole. JR broni jednak dobrze i ze szczęściem co sprawia że 1 bramkę zdobywamy po prezencie od Bacy. To był mecz z tych " do pierwszej bramki" , dalej grające jedynie defensywnie JR nadal się broniło a nasze akcje nabierały tempa co pozwoliło na kolejne bramki, w końcówce JR postanowiło zaatakować odważniej, a my dokładamy kolejne bramki, powinno się skończyć wyżej niż 6:0 ale to także dobry wynik. Na tym meczu inaugurujemy Puchar Pokemona czyli zółty Pikaczu dla najsłabszego tego dnia naszego gracza. Puchar ma być formą żartobliwą i raczej motywować niż dostarczać stresów:> O puchar biłem się Ja i Rafał (chodz obaj graliśmy sensowny mecz) jednak Rafał przekonał Pikaczu do siebie w ostatniej akcji i pokemon pozostanie u niego do przyszego wtorku.

Man of the match : Jasiek (3 bramki i przełamanie słabszej formy)

Pikaczu : Rafał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zawa
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z PRLu

PostWysłany: Śro 13:05, 11 Cze 2008    Temat postu:

Żeby tylko ranking pikaczu nie stał się bardziej pożądany niż Man of the match : )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:40, 19 Cze 2008    Temat postu:

EPS - Biuro Plus

Biuro osłabione ale z nowymi grajkami. EPS dalej bez Piotrka raczej 3 punkty.

10:1

2x Kuba 2x Krzysiek 2x Speed Miron Rafał Jaś Penny

Biuro z nowymi grajkami nie wiadomo czego można się spodziewać, za to wiadomo czego można po nas, ruszamy od początku i już w 30 sek Jaś ma okazje na gola, strzela jednak po staremu i wynik 0:0, jednak widać że Jaś chciał nas nabrać potem zazębia się kilka akcji i Jasiek wyprowadza nas na powadzenie , gramy bardzo dobrze i spokojnie , przeciwnik nie istnieje wyprowadzając sporadycznie piłkę ze swojej połowy. Strzelamy kolejne bramki, tym razem wszyscy zawodnicy z pola strzelili gole. Ładnie gra Speed który strzel gole,asystuje ale tez popłenia jeden jedyny bład gdzie przeciwnik strzela nam bramkę. Potem następuje show ze zmianami, drużyna idąca do III ligi nie potrafi zrobić zmiany i łapie kartki, po 3 jest pauza więc panowie uwazajcie. Kończymy 10:1, nasz pierwsza dwucyfrówka, Rafał nie przynosi Pikaczu i dostaje go automatycznie na kolejny mecz, a chyba dostał by Kuba który pomimo że grał dobrze to podpalał przy bracie i nie wszystko mu wychodziło.

Man of the match: Krzysiek, Speed

Pikaczu: Rafał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bunia
podporucznik
podporucznik


Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 2616
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z HMS "Buba"

PostWysłany: Pią 0:22, 20 Cze 2008    Temat postu:

men of the match

podpisano: Cory - grama instructor Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:52, 30 Cze 2008    Temat postu:

EPS - Especto

Mecz z drużyna która namieszała ostatnio w tabeli i gra bardzo dobrą piłkę.

5:2

2 x Jaś , Speed, MIR, Rafał

Poczatek chaos z naszej strony, pare błędów Rafała i mogło być zle, ale to był jedyny nasz słaby moment w tym meczu, bierzemy się w garsć i rdzeniem EPSu (Mir,Speed,Jaś,Rafał) strzelamy 2 bramki dając nam prowadzenie. Stwarzamy swietne okazje ale pudłuje Piotrek , Jasiek, Rafał. Tracimy gola po błędzie Krzyśka i jest 2:1 ale jak na klasową drużyne przystało odrazu strzelamy na 3:1 i gramy spokojnie, Krzysiek po błędzię staje się motorem naszych poczynań i gra świtnie, strzelamy jeszcze 2 bramki tracac jedną (mogłem lepiej się zachować) i kończymy tylko 5:2 bo naprawde okazji było co niemiara.

Man of the match: Speed (za gola i aststy i swietny mecz)

Pikaczu: Znów nie przyniósł Rafał wieć znów zostaje on, a jak by przyniosł chyba dostał by Piotrek

P.S
Po zastanowieniu do rdzenia dodaje także Kubę.:>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MIR2 dnia Pon 23:53, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:12, 02 Lip 2008    Temat postu:

EPS - Furja

Od poczatku wiedziałem że nie bedzie to spacer bo ta ekipa gra siłową i szybka piłke. Tym bardziej wiedziałem ze nie bedzie łatwo jak na mecz stawili się Kuba,Krzysiek,Piotrek.

4:0 ... a naprawdę to 5:0

3x Jaś , Rafał

Mecz gramy z jedną zmianą, to mało jak na 40 minut w słońcu, jak się okazało wcale nie tak mało bo nikt do zmian się nie spieszył. Może dlatego że graliśmy bardzo mądrze i szanowaliśmy piłkę. Stworzyliśmy dużo sytuacji i wykorzystaliśmy tylko połowę. Dobrze grał Jaś dobrze grał Speed. Rafał , ja i Penny na poziomie i z głową. Nasz bramkarz także miał 2 sytuacje w których zachował się idealnie. Zdobywamy 3 punkty, żegnamy Jaśka na prawie 3 miesiące, będziemy musieli sobie radzić bez najlepszego strzelca. Jasiek gole dedykuje Krzyśkowi;-) który wierzył że wkońcu się przełamie. ( a kto nie wierzył?). Za tydzień ostatni mecz z OLDami i potrzeba nam składu!

Man of the match: cały skład.

Pikaczu: nikt bo wszyscy zagraliśmy dobrze bez większych błędów czy smiesznych zagrań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zawa
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z PRLu

PostWysłany: Czw 14:28, 03 Lip 2008    Temat postu:

wreszcie pikaczu jest nie dla mnie : )

mój wyjazd na saksy odbędzie się w sierpniu, także w ten wtorek jestem na 100% do dyspozycji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zawa dnia Czw 14:32, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Speed
mat
mat


Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:46, 09 Lip 2008    Temat postu:

EPS vs. OLD

8 lipca na rozpalonym słońcem Estadio de Grzegorzecki lider podejmował okupująca środek tabeli drużynę OLD Geriavit Farmaton. Drużyna EPS'u podchodziła do tego meczu z tzw. "krótką ławką". Na mecz nie mogły udać się największe gwiazdy - supersnajper Jan Kotarba znajdował się na testach w Rosji, bajecznemu technikowi Kubie z Rozwadowskich prezes Mierzyński przydzielił kilkudniowy urlop, który wyżej wymieniony spędził na swojej posiadłości w Biłgoraju. Na meczu zabrakło też skromnego autora powyższego artykułu, który po prostu wypierdolił na rowerze. W obliczu tych braków waleczny kapitan Mierzyński musiał zacisnąć zęby i przystąpić do meczu mimo kontuzji. Z drugiej strony pachnąca Ben-Gajem ławka OLD'ow przedstawiała się jak zwykle imponująco. Mecz rozpoczął sie dobrze dla drużyny EPS'u gdyż w 10 minucie wyszła ona na prowadzenie. Wynik otworzył niezawodny Rafał Zawadzki. Jak się potem okazało nie była to ostatnia jego bramka w tym spotkaniu. Niestety w pierwszej połowie EPS gra słabo. Tworzy sobie sytuacje strzeleckie ale też przeplata je momentami nerwowej szarpanej gry oraz masą niecelnych podań. Dwa z nich szybcy jak wiatr tetrycy z OLDów bezlitośnie wykorzystują i robi się niebezpiecznie gdyż EPS pierwszy raz musi gonić wynik... i wtedy sprawę w swoje spocone ręce bierze lewe i prawe płuco EPS'u czyli Krzysiek i Rafał. Popularny Jarzyna grał z niesamowitym zaangażowaniem raz po raz stwarzając zagrożenie pod bramką rywala i tylko odrobiny szczęścia brakowało aby zaangażowanie przełożyć na bramki. Na brak szczęścia nie mógł narzekać natomiast Rafał, który hektolitry potu zostawione na boisku pięknymi strzałami bezlitośnie wymieniał na bramki. Drugą połowę EPS gra już dużo lepiej spokojnie kontrolując przebieg zdarzeń na boisku. Warto podkreślić w tym dużą role Pennego, króry zaprowadził troche ładu w poczynania drużyny. Ostatecznie EPS zwycięża OLD'ów 5 do 2. 4 bramki stzrela Rafał, Krzysiek dokłada 1.

Man of the match: Krzysiek
Superman of the match: Rafał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:25, 10 Lip 2008    Temat postu:

warto w relacji dorzucić wynik

EPS 5:2 OLD

i odnotować strzelców wzorem poprzednich

4x Rafał , Krzysiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zawa
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z PRLu

PostWysłany: Czw 15:02, 10 Lip 2008    Temat postu:

ole !

Najbardziej optymistyczni kibice EPSu powolutku zaczynają myśleć o kolejnym sezonie w kontekście III ligi. Po wtorkowym spotkaniu można było gdzieniegdzie w Małopolsce usłyszeć radujących się fanów śpiewająychi m.in.:
Lidera mamy, za chuja go nie oddamy!
Trzecia Liga, Trzecia Liga, E - P - S!

Droga daleka, ale nie możemy ich przecież zawieść!
Cieszy fakt, że przeciwko Oldom udało nam się dogonić wynik, bo co jak co, ale ta drużyna wyjątkowo dobrze potrafi grać z kontry, o czym się w sumie dwa razy przekonaliśmy. Po pierwszej połowie myślałem, że nas dziadki wykontrują do reszty, no ale pokazaliśmy jaja i chwała nam za to!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:31, 17 Lip 2008    Temat postu:

Małe podsumowanie połowy sezonu.

Realizujemy nasz plan w 100%, komplet punktów i żadnych potknięć. Raz przegrywaliśmy z JAHem przez 3 minuty , raz do połowy z OLDami. Oba mecze wygraliśmy wyraźnie.

Bilans 76:12 napawa optymizmem , dużo strzelamy mało tracimy i tak ma być. Kluczem do sukcesów było utrzymanie składu na mecze i to że część składu trenowała co sobotę z Walkoverem, Climateciem, Mafioso , w tych meczach można było się trochę pobawić (vide. ostatni mecz z Mafioso) cieszył fakt że w jakim składzie nie graliśmy prezentowaliśmy się dobrze i co najważniejsze ten sam ofensywny styl. Kapitan jest od lat kibicem Barcy więc dla mnie ten styl jest ważny.

Małe indywidualne podsumowanie moim okiem:

Bramka:

Andrzej Ninja Bramkarz : Zdaniem wielu to nie jest człowiek, tylko maszyna do bronienia. świetna postawa cały sezon, przy może 2 golach w rundzie mógł zachować się lepiej. Ważne to że nawet wtedy kiedy nie jest w transie bronienia bo nasza drużyna nie specjalnie na to pozwala , wtedy i tak zachowuje czujność. Moja ocena 9/10

Obrona:

Mir - trudno się ocenia samego siebie ale jednak: Nieoceniony gracz dla EPSu ...Wink ,już bez żartów to po prostu dobra runda. Robie to co do mnie należy: bronie (zawaliłem 1 bramkę) , rozgrywam na poziomie, mało goli (tylko 4) ale też wysoka skuteczność bo okazji na te gole mam mało. Z funkcji kapitańskich wywiązuje się chyba dobrze, organizacyjnie nawet bardzo dobrze;-). W II rundzie dam z siebie więcej bo czasem popełniam prostsze błędy.
Moja ocena 8/10

Rafał - Świetna runda, obecność na meczach i TRENINGACH. Rafał kończy rundę z 16 bramkami i jest naszym najlepszym strzelcem!!. Idealne zrozumienie gry z pierwszej piłki i wychodzenie na pozycje , często już strzelecką. Strzał pod poprzeczkę w okolice okna staje się już strzałem firmowym. Do tego trzeba dodać pełne wywiązywanie się z gry obronnej, Rafał wraca nie tylko za swoim ale nawet za nie swoim graczem, w obronie prawie nie do przejścia , chodź zdarzają się drobne zbyt proste błędy, szczególnie w początkowej fazie meczu. Płuca EPSu.
Moja ocena 9/10

Krzysiek Jarzna - O ile Rafał jest płucami to Krzysiek często jest sercem tej drużyny, a przynajmniej jedną z komór Smile Gracz kompletny, jego rajdy sieją postrach, wiele asyst , trochę goli, w obronie super (1 błąd we wszystkich meczach). Kiedy z reszty czasem schodzi zaangażowanie albo wdziera się niepewność Krzysiek rozwiewa wątpliwości. Fan talentu Jaśka, przefajny typ , naprawdę dumny jestem że jest z nami w drużynie.
Moja ocena 10/10

Penny - Pierwsza runda w jego wykonaniu była dobra. Były mecze świetne ale były też słabe. Stawiał się na treningach to plus. Penny próbuje przekazać nam pewne "myśli taktyczne" i chwała mu za to. świetne rozegranie, dokładne podania, kiwka i strzał dają mu pewne miejsce na boisku. Prędkość to jedyny minus, czasem widać to w obronie gdzie zbyt łatwo przeciwnik po prostu go obiega. Każdy mecz polepsza nasze zgranie. Do tego mentalnie Penny fajnie wpasował się w klimat (plus etat u JR) i myślę że z każdym meczem będzie tylko lepiej.
Moja ocena 7/10

Atak:

Speed - W końcu spełnia pokładane w nim nadzieje. Nie jest żadną gorszą kopią Kuby, ma swój styl , na boisku przebiega kilometry, walczy w obronie i w ataku, strzela w końcu gole i zalicza masę asyst. Naprawdę świetna runda w wykonaniu Speeda. Czasem trochę go ponosi i zaczyna tracić ale na szczescie szybko to opanowuje siadając na ławkęWink.
Moja ocena 9/10

Kuba- Obecny tylko na połowie meczy a i tak zaliczający wiele bramek. Najlepszy technik w drużynie i postrach u przeciwników. Jak ktoś myśli że przesadzam to polecam zagrać sobie na sparingu przeciwko Kubie. Wielka poprawa gry w stosunku do poprzedniego sezonu, mało strat, dużo gry zespołowej i świetna gra w obronie, naprawdę jestem pod wrażeniem że nasz Ronnaldinho gra jak gra. Każdy mecz bez niego to osłabienie którego nie da się załatać. Potrafi wsiąść odpowiedzialność kiedy trzeba.
Moja ocena 9/10

Piotrek - Także nieobecny na kilku meczach, ale za to był na treningach. W swoim poprzednim klubie strzelał mase goli, u nas ta skuteczność spadła, uważam że za bardzo. Piotrka stać na więcej w ataku i wiecej w obronie. Czasem brak gry na tak zwanej "kurwie". Licze na odblokowanie się Piotrka w II rundzie i lepszą grę. Z reszty zadań boiskowych wywiązuje się dobrze : sporo przechwytów, dobre pomysłowe rozegranie i kilka asyst i bramek.
Moja ocena 6/10

Jasiek - Pod koniec rundy można napisać że nasz podstawowy napastnik. Może i czasem się zacina ale za to jak się odblokuje. Wierzył w niego Krzysiek , wierzył zarząd i warto było. Jasiek strzela gole jak nikt, ma to coś pod bramką co charakteryzuje dobrych graczy. Do tego walczak w obronie.
Moja ocena 8/10


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:20, 21 Sie 2008    Temat postu:

Nadeszła II runda a z nią zmiany.

Nasze szeregi opuścił Krzysiek (Jarzyna), przeszedł do drużyny Especto gdzie gra jego rodzina , dodatkowo dostał pracę w tej firmie no i dostaje się tam za darmo koszulkę i buty:D , zrozumiałe jest dla mnie w pewnym sensie dlaczego tak zrobił, nie podobał mi się jedynie styl (na 5 dni przed pierwszym meczem), a jakiś czas temu mogłem pozyskać dobrego gracza ale mieliśmy komplet więc odmówiłem. Dodatkowo rada dla odchodzących: Wystarczy powiedzieć ze się dogra rundę do końca a ja i tak bym podziękował za taką grę z łaski i efekt ten sam a trochę się z twarzą wychodzi z całej akcji.

Żegnamy Krzyśka , dziękując mu za wszystkie mecze w których grał i postawę na boisku jak i poza nim, nasze drogi się rozchodzą i wątpliwe żeby kiedykolwiek się zeszły.

Drugą gorszą (dla nas) wiadomością jest to iż Kuba nie będzie mógł grac w wielu meczach gdyż powrócił do domu i tam gra w piłkę w III lidze co jest zajęciem dość zajmującym i wymagającym na pewno obecności na miejscu. Kuba jednak zadeklarował że na poważniejsze mecze przyjedzie i pomoże nam w awansie. Kubie pragnę podziękować bo już któryś raz wykazuje duże przywiązanie do barw EPS:), Osobiście mam nadzieję że Kuba powróci do Królewskiego Miasta i na II ligę będziemy go mieli w szeregach na stałe.

Dobrą wiadomością jest fakt że Jasiek nie wyjechał nigdzie na długo i raczej będzie z nami przez całą rundę.

Wobec tych kadrowych roszad do składu włączony zostaje Ian i będą trwać poszukiwania wzmocnienia drużyny.

Patrząc na obecny skład będziemy musieli WSZYSCY wykazać większą determinacje w lidze a także bardziej obowiązkowe powinno stać się uczestnictwo w treningach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MIR2
starszy marynarz
starszy marynarz


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:27, 21 Sie 2008    Temat postu:

EPS vs OLD

Osłabiony EPS i po wakacjach vs zawsze groźni OLDowie, którzy sprawili nam problem w zeszłej rundzie.

4:1

MIR x2, Rafał x2

Pierwszy mecz po przerwie, skład rozbity trochę zmianami w teamie. Jasiek po chorobie, Piotrek po rwaniu zęba, Ian nowy , Ja i Speed po wakacjach dłuższych, brak Kuby i Pennego. Sam mecz jednak dobry, zagraliśmy profesorsko , zadając ciosy w odpowiednich momentach, przy wyniku 4:0 tracimy bramkę, cały mecz świetnie broni Andrzej. Gramy wyrachowanie, bez naszego polotu ale on przyjdzie z czasem. Drużynie dziękuje za walkę i determinacje w zdobyciu punktów.

Man of the match: MIR Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MIR2 dnia Czw 12:28, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum JOLLY ROGER Strona Główna -> Ence Pence Squad Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin