JOLLY ROGER

Quesnelle

I pamiętaj Miron, że zawsze możesz liczyć na bardzo chętne posiłki z Bielska Smile

MIR2

EPS vs Furia

Ciężki mecz bo Furia to nie jest łatwy przeciwnik , szczególnie do połowy meczu.

5:1

Jaś x2 , Penny,Speed,Piotrek

Kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu, zaczynamy spokojnie i także spokojnie zdobywamy swoje bramki. Przy stanie 3:0 , przeciwnik strzela gola, rzuca się na nas (trzeba przyznać ze cały mecz Furia gra na 150% swoich możliwości w najlepszym składzie) i jest gorąco jednak wychodzimy obronną ręką i dokładamy jeszcze dwa trafienia. W tym meczu dobrze grali wszyscy, szczególnie na słowa pochwały zasługuje gra Pennego i Piotrka, którzy przy braku Kuby i Krzyśka wzieli sobie do serca moje prośby o wyjście z cienia;-) i zagrali dobry mecz będąc ważnymi ogniwami zespołu. Minusy to egoistyczna gra Speeda który zamiast zanotować 2 łatwe asysty notuje dwie zjebki, mogło być jeszcze wyżej ale podobnym egoizmem wykazywała się reszta.

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1

Man of the match: Wszyscy (i bardzo dobrze!)

MIR2

EPS vs Biuro Plus

W założeniu i w praktyce łatwy mecz

14:1

6x Jaś , 3 x Speed , 2x Penny,Piotrek, 1 x MIR,Rafał

Wynik mówi sam za siebie, a mogło byc jeszcze wyżej gdyby Penny strzelał sam a nie "grał na Jaska" Very Happy

. Przy takim wyniku było dużo luzu i wygłupów. Na plus kilka świetnych akcji, najczęsciej tych w których strzelał Speed, super skuteczność i wykończenie Jaśka, reszta na poziomie i luzie. Na pus także strzelenie gola zaraz po jego stracie.

Super Man of the match : Jaś

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1
EPS : Biuro Plus 24:2

MIR2

EPS vs Jolly Roger

Małe derby ale raczej zaprzyjaźnionych ekip. JR zawsze wspina się na wyżyny i gra z nami dobre mecze.

3:1

2x Rafał , Jaś

Trudny mecz toczony na bardzo śliskim boisku, to naprawdę zmieniało nasz styl gry. Pierwsza połowa dla nas.. JR w ataku nie robi nic w obronie grają z charakterem ale mimo wszytko mogliśmy dołożyć więcej niż 1:0 . II połowę gramy już dużo gorzej , bajzel ze zmianami moja gra bez pomysłu + fatalne wykończenie sam na sam, Speed także moim zdaniem mocno poniżej swojego poziomu, gracz który sieje postrach w szeregach bał się gry. Penny także wolno i ze stratami. Dobrze grał Rafał, Piotrek i Jaś a także nasz bramkarz Andrzej. Obiektywnie nasz najsłabszy mecz , ale ponoć po tym się poznaje dobre drużyny że nawet jak grają słabo to wygrywają.

Man Of the match: Rafał ( za 2 gole , obronę i grę ze sraczką)

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1
EPS : Biuro Plus 24:2
EPS : Jolly Roger 9:1

MIR2

EPS vs JAH

Spacer ale z chwilowymi przeszkodami, tak miało być.

2:1

Piotrek, Jaś

Był by to spacer bo mogliśmy wygrywać szybko 3:0 i było by po meczu. Jednak szczęście i sypmatia Jasia po stronie JAH. Jak się nie strzela to się tracii tym razem się to sprawdziło, JAH kontruje i mamy 0:1 , zaczyna się podobnie jak w ostatnim meczu z JAHem. Gramy swoje tworzymy sytuacje i w końcu wpada 1:1. Druga połowa Andrzej przekonuje że jest 20 minut i wygramy tylko spokojnie. Ale jak można być spokojnym kiedy chłopaki : Jaś, Piotrek, Kuba!! (tak był grał , slizgał się!) Penny po prostu grają pod bramką baaardzo nieskutecznie ( ja też w sumie spierdoliłem jedną dobrą akcję).... JAH odpowiada kontrami ale świetnie broni Andrzej mamy 1,5 minuty do końca, decyduje się na roszadę królewską: Andrzej ławka, Penny bramka, po tym manewrze siadamy na Jaha jednak udaje im się zrobic kontrę i prawie było by 1:2 gdyby nie powrót kapitana Wink

przejęcie piłki i oddanie do przodu, tam Kuba robi świetną akcję wykłada Jasiowi ten do Piotrka i GOOOLL!!! mamy 2:1 mamy 3 punkty, Jaś i Piotrek toną w objęciach, Andrzej lata z krzykiem po boisku. Słaba gra wielkie emocje tak bym to opisał. Martwi taka gra w kontekscie najwazniejszego tygodnia w dziejach EPS : meczu ze Spartakusem i S4. Naprwdę słabo zagrałem Ja, Penny, Ian, mimo wszystko Jaś, Kuba ( z racji odzwyczajenia od lodowiska) dobrze grał Andrzej i Piotrek!
Brakowało Rafała i Speeda graczy którzy BIEGAJĄ, KLEPIĄ i WALCZĄ.

Man of the match: Piotrek & Andrzej

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1
EPS : Biuro Plus 24:2
EPS : Jolly Roger 9:1
EPS : JAH 8:2

penny

witam
Miron uwazam ze nie mozesz oceniac naszej formy po naszych ostatnich spotkaniach.Nasza niepokonana druzyna kochana :)na takiej nawieszchni traci wiekrzosc atutow.My gramy przedewszystkim techniczna pilke,a w takich warukach nie da sie grac tego co potrafimy.Kazda druzyna ktora staje naprzeciwko nas ma o wiele wiekrze szanse na osiagniecie dobrego wyniku.
ps;jak bysmy mieli leprza przycepnosc wynik bylby zupelnie inny
pozdro

MIR2

Dostosowanie się do warunków to też jakaś forma , formy , że tak się wyrażę. Powinniśmy to potrafić, inna bajka że mogliśmy z Jahem wygrać gładko i wysoko i by nie było problemu , mimo wszystko przed meczami ze Spartakusem i S4 musimy się skupić i zagrać skutecznie!

Straciliśmy Krzyska który dwa dni temu uległ na meczu z S4 ciężkiej kontuzji zerwania achillesa i czeka go operacja i 5 miesięcy przerwy w grze.
Życzyłem sobie jakiejś formy ośmieszenia go w meczu z Especto ale nie takiej kontuzji., przez która tez nie zagra z nami.

Sytuacja Kuby będzie się wyjaśniać w zimie i na razie nie zapadają tu żadne decyzje. Jedno jest pewne , jedno miejsce mamy w ekipie i rozpoczynam poszukiwania brakującego ogniwa, wczoraj złożyłem już propozycję jednemu zawodnikowi który po końcu ligi zastanowi się i da odpowiedz czy dołączy do nas: Bardzo fajny i spokojny typ który gra w piłkę naprawdę świetnie i wzmocnił by nasz głównie atak w znacznym stopniu.

MIR2

EPS vs Spartakus

Bardzoooo ważny mecz dla tabeli i awansu.

7:2

bramki : 5x Jaś 2x Kuba

Kolejny mecz w którym tracimy pierwsi bramkę. Kładę to na karby przyzwyczajenia wygrywaniem i jakiegoś jednak rozluźnienia na początku. Szybko wracamy do gry za sprawą dobrej gry Kuby którego miło było znów widzieć z nami z znów widzieć co robił z przeciwnikiem. Przy stanie 2:1 dużo, za dużo nonszalancji i egoizmu zamiast 3 prostych bramek mamy stresy w obronie a z tak dysponowanym Very Happy

obrońcą jak ja ostatnio gra 1 na 1 to duże ryzyko. Jednak w końcu dokumentujemy naszą przewagę i od 3:1 gramy i bawimy się dobrze, w tym cudny lob Jaśka na bramkarzu z 3 m (nad stojącym !). Chce jednak przypomnieć wszystkim że nasza gra ma w sobie za dużo nieskuteczności, nieskuteczności w prostych sytuacjach, kiedy bawimy się już w brasilianę wtedy brak bramek jest do przyjęcia, kiedy jest 1:1 i tworzymy 200% , nie strzelanie goli jest poprostu obciachem i narażaniem całej drużyny na kontry walczącego przeciwnika.

Man of the Match : Kuba ( w najważniejszym momencie meczu strzela i asystuje)

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1
EPS : Biuro Plus 24:2
EPS : Jolly Roger 9:1
EPS : JAH 8:2
EPS : Spartakus 16:5

Jaś

Chciałem tylko nieskromnie uzupełnić że strzelilem nie 3 a 5 bramek, dwie pozostałe strzelil kuba. tak wynika z moich wyliczen. sorry penny.

MIR2

Sprawdziłem, poprawiłem , rzeczywiście 5 razy strzelił JAŚ.

Dział marketingu Penny S.A działa tak skutecznie że nawet ja się zasugerowałem. Very Happy

elektrycerz

MIR2

EPS vs S4

Pierwsza odsłona pojedynków z S4, ekipą solidną i doświadczoną. Duża niewiadoma przy naszej formie.

6:1

2x Jaś , 2x Piotrek , Rafał, Penny

Nie mogłem się doczekać aby opisać ten mecz. Mecz po którym cieszyłem się że nosze nasze barwy i że mam przyjemność być kapitanem tej ekipy.
Prowadziliśmy grę było spokojnie, skutecznie , walecznie, genialnie grał JAŚ! który strzela pierwsze dwie bramki, następnie wpadło przypadkiem na 2:1 i potem ten wolny , siedzę na ławce z Kasią i boje się ro remis, strzał i Jasiek wybija głową z pustej bramki, szczęście, los, Bóg, Jasiek? Ktoś był z nami. Potem gramy świetnie w obronie + świetnie broni Andrzej. Mecz okupiony rozciętym łukiem brwiowym Jaska drobnymi kontuzjami Rafała i Piotrka. Ale wracając do meczu :całe spotkanie mistrzowsko gra Penny który jest naszą ostoją w tym meczu, Piotrek także gra na wysokim poziomie + gol z wolnego, Rafał także, ja także nie kopałem się po czole i dałem radę. Speed i Kuba mogą żałować że tego dnia nie było ich z nami.

Man of the match: Wszyscy cały EPS:)

Do popisu dodaje wynik dwumeczu z daną ekipą:

EPS :OLD 9:3
EPS: Furia 10:1
EPS : Biuro Plus 24:2
EPS : Jolly Roger 9:1
EPS : JAH 8:2
EPS : Spartakus 16:4
EPS : S4 6:1 (po jednym meczu)

MIR2

Mała symulacja:

XXII

EPS -S4

Spartanie Pauza

EPS 57
Spartakus 45

XXIII
EPS- Włatcy Móch
Spartakus - S4 , zaległy Spartakus - OLD
EPS 60
Spartakus 51

My 3 kolejki do końca i przygrywając wszystko:D Wink

kończymy
60 punktów
Spartakus wygrywając wszystko też ma 60 punktów ALE gorszy bilans między ekipami i PRAKTYCZNIE jesteśmy w II lidze!

Mecz z nową ekipą może być tym momentem kiedy zapewnimy sobie awans. W planie impreza na której się spijemy Wink

elektrycerz

Panowie...
Dziękuje wszystkim za czujność w obronie. Grając z jedną zmianą kosztowało was to sporo zdrowia, a tego oczywiście nie widać gołym okiem. Dzięki temu miałem mniej roboty. Wink

.
And speszal feks dla Jaska na wzorową główkę z lini bramkowej!

Radość zasłużona...ale za tydzień rewanż. I będą chcieli się odegrać.
Dlatego już od dzisiaj Panowie:
Ścisla dieta, zero seksu (zwłaszcza pozamałżeńskiego) i nowość szkoleniowa: układanie Puzli (5000 kawałków) - poprawia koncentracje i cierpliwość.

Czołgiem

penny

Zagralismy dobry mecz.
Ja chyba nie strzelilem 2 bramek(tak mi sie wydaje ale moge sie mylic)potem Miron bedzie mowil ze moj marketing dobrze dziala Very Happy

pozdrawiam